KRAKowiaczek ci Ja (2020-10-11)
-
|-. …dokładnie 2 lata temu byłem w Krakowie. Poniżej opisałem to co zapamiętałem… .-|
|-czyli-|
|-Pinki w podróży.podróż jej się nigdy nie dłuży-|
Dziś!!! zawitała do KRAKOWA
gdzie Smok Wawelski traktowany
jak święta krowa…prospekty,proporczyki
bite monety, “święte” kalendarzyki
Bryczki ozdobione,
nowe -stare bryki.Gołębie kłębiące się wśród ludzi
Krakusy ,deptaki, autobusy…
.tłumy ludzi, słowne zakusy
Te i jeszcze inne rzeczy tam znajdziemy
Stare zamki …bez żadnej ściemy.Trzeba mieć tylko czas…i silne nogi
sporo kasy i język do podłogi.Pamiątki, świątki, ,stare obrazy
tykające zegary .Magnesy lodówkowe
kasy,szmalu jak lodu…
„świętą” i zbędną gotówkę
która tam daje władze.
a na władze…nie poradzę.Okalająca gród Kraka Wisła
zaprasza i kusi zarazem
Kapok na plecy…mieć w dupie
wszystko …nie liczyć się z zakazem
noszenia maseczki
Covid górą …Pany,Panny.Pineczki