Pink Groke znad morza
-
Jako że mieszkam nad morzem, mój pierwszy wiersz będzie o plaży. Gdy go pisałam myślałam o molo w Brzeźnie.
Iskra
Niewielka iskra wobec wszechplaży
gdzie szary piasek, szare drobiny
wiatr czarny bryzą chłodu obdarzy
w bezświetlną przestrzeń rzuci - i zginą.Iskra rzucona na białe grzywy
zniknie wśród kurzu chłodnej kipieli
niepomne jej są mądre przypływy
co zamiast czerni doznają bieli.I szary piasek, każde wśród wielu
ziarnek milionów tak samo siwe
także i one w szaroweselu
iskrę zatopią szklanym tworzywem.I tylko jedno miejsce na plaży
tam gdzie dwie szyszki, jedna gałązka
które o sztormu wielkości marzy
życie chowając w suchych zawiązkachono iskierkę z musu przygarnie
w suche swe złapie blask złoty dłonie
gdy dym zielony podniesie darnie
zajrzy w niebiosa, a potem - spłonie.