Wracając do choroby afektywnej dwubiegunowej - wymienie subiektywne objawy tej choroby, abyś czytelniku mógł zdiagnozować ją u siebie i czym prędzej udać się do specjalisty.

Jako, że mam ChAD asymetryczny - opiszę głównie objawy pozytywne, czyli maniakalne a nie depresyjne, które rzadko miewam.

JEŻELI ZAUWAŻYSZ U SIEBIE:

WCZESNE OBJAWY:

ogólne rozdrażnienie, wewnętrzny niepokój, agresje na zewnątrz lub wewnątrz, dużo energii, potrzeba mniej snu niż zazwyczaj, chęć kontaktu z innymi osobami, przez telefon lub osobiście. wena twórcza, nieobliczalne i pochopne decyzje, szczególnie zakupowe, robienie czegoś co nigdy nie robiliśmy do tej pory (ja np. zaczynam nałogowo słuchać muzyki na słuchawkach i telefonie - wszędzie gdzie jestem), chęć podróży lub chec ucieczki z naszego otoczenia, gadatliwość, nadpobudliwość ruchowa.

POŹNE OBJAWY:

brak snu, wyostrzone zmysły, szczególnie słuchu (tzn. gadające kaloryfery), brak odczuwania bólu fizycznego lub z mniejszym zakresie niż zazwyczaj, postrzeganie świata jakim nie jest (rozmawianie z telewizorem itd.), wrażenie, że wszyscy nas obserwują (moga obserwować, gdyż juz wyglądamy dziwnie po kilku nocach nie przespanych itd…) inny rodzaj ubieranie się, zaczepianie nieznanych ludzi (np. na ulicy), brak samokrytycyzmu, mania wielkości (wszystko mogę, wszystko załatwie) bardzo odważne pomysły. bycie nadczłowiekiem (wszystko nam wolno - np jeżdzić na gapę itd) i nadludzkie zdolności i siła (np. dużo siły na wędrówki, a nawet “umiem latać”) transmisje do nas, mesjanizm (jesteśmy wybrani do czegoś - 'Jestem Bogiem" lub żyjemy w innym świecie “Matrix”) snucie najróżniejszych teorii “wszystkiego” i dotykanie głębi świata w swoim rozumowaniu - co dla otoczenia jest już kompletnie niezrozumiałem, dziwne i głupie.

W obserwacji innych pacjentów wiem, że moga być również takie objawy:

przypadkowe znajomości i kontakty seksualne, samookaleczenia się (wyrywanie zebów, cięcia zadawane nożem czy żyletka), demolowanie mieszkań, lub czegoś na ulicy.

Zastanów się lub zgłoś się jak najszybciej do specjalisty psychiatrii, gdzie pomogą Tobie.

W Polsce nie musisz iść do rodzinnego po skierowanie do lekarza psychiatry. Wystarczy, że masz aktualne ubezpiecznie lub nawet jak nie masz ubezpiecznenia - zaczną Cię leczyć - szczególnie w szpitalu dziennym lub zamknietym.
Nie musi iść do lekarza w swoim mieście czy regionie. Możesz udać się gdziekolwiek. Nawet jak o wielu lat pracujesz poza granicami swojej ojczyzny - w Polsce zaczną Cie leczyć natychmiast, za darmo - jeżeli Twój stan zdrowia tego wymaga.

Nie czekaj aż będzie za poźno - możesz zginać lub popaść bezpowrotnie w konflikt z prawem. Do tego przebywanie długo w nawrocie/chorobie psychicznej, bez leczenia, uszkadza Twój mózg.

Pomimo, że to wstydliwa kwestia - choroba psychiczna - szczególnie w Polsce - przyznaj się najbliższym, że jest coś nie tak z Tobą i razem szukajcie leczenia.